Piesek szuka nowego kochającego domu.
Suczka owczarka niemieckiego jest wyraźnie przestraszona, musiała przejść dużo okropnych rzeczy.
Z pewnością odwdzięczy się nowemu właścicielowi dużą dawką swojej miłości.
Kontakt tel : 48 615 70 03 wew. 107, lub w pokoju 213 Urzędu Miejskiego.
Edit.(10.10.2022 r.) : Nasza podopieczna Klara znalazła bezpieczne schronienie. W dniu 08 października 2022 roku trafiła pod opiekę Stowarzyszenia Owczarkowa Skarpeta. Profesjonalna opieka medyczna i psychologiczna pomoże odzyskać pewność oraz sens życia i odbuduje zaufanie do człowieka. :)
Edit (21.10.2022 r.) Nowi właściciele Klary przesłali krótką notkę odnośnie jej aktualnego stanu : "Dzień dobry
Zgodnie z obietnicą przesyłam bieżące informacje o stanie zdrowia Klary. W sobotę Klara była diagnozowana przez dermatologa, stwierdzono rozległą ropowicę w obszarze głowy i łap, ma ubytek końcówki ogona. Dostała bardzo dużo leków oraz płynów i maści do leczenia ran. Czyszczenie w gabinecie trwało 2 godziny, Klara grzecznie leżała i pozwalała zrobić bez znieczulenia wszystko co potrzeba, pewnie przynosiło jej ulgę. Jest bardzo spokojna i łagodna. Pomoc przyszła w ostatnim momencie. Stan zapalny (bakteryjne zakażenie i mnóstwo zaropiałej skóry) rozwijał się coraz szybciej.
Wyniki badań krwi też nie są najlepsze. Czeka nas długie leczenie.
Jej stan psychiczny jest bardzo zły, nie nawiązuje ze mną kontaktu, wczoraj udało mi się wyciągnąć ją na spacer, była zainteresowana otoczeniem ale wystraszona gdy próbowałam się zbliżyć do niej.
W sobotę odebrałam książeczkę zdrowia od weterynarza, który ją badał w sierpniu (wpis w protokole o braku książeczki zdrowia jest nieaktualny)"
Edit ( 09.11.2022 r.) Ludzie opiekujący się Klarą przesłali dalsze informacje dotyczące stanu jej zdrowia.
Klara jest coraz odważniejsza, uwielbia zabawy z psami, z moją Tiną i psem koleżanki. Ma fantastyczny charakter, jest ogromną przylepą. A zdrowie? .... coraz lepiej, rany na pyszczku zagoiły się, teraz odżywiamy skórę, żeby mogły urosnąć włoski ;) Najwięcej problemów jest z łapkami, ropa weszła w opuszki i pazurki, robimy okłady i smarujemy maściami. Na szczęście opuchlizna już zeszła (utrzymuje się na jednej w tylnej łapce) Klara już chętnie wychodzi do ogrodu, na spacery i biega jak szalona.
Znajdziemy jej dom najlepszy pod słońcem.
Przesyłam kilka zdjęć, żeby zobrazować jak teraz żyje Klarcia.
Pozdrawiamy wszystkich, którym los Klary nie był obojętny, szczególne pozdrowienia dla Pana Tadeusza, mam nadzieję, że obejrzy te zdjęcia :)